Jednym z najgroźniejszych zagrożeń epidemicznych na świecie, w pierwszej połowie XX wieku, był wirus polio, powodujący (głównie u dzieci) zakaźną chorobę Heinego-Medina.
O polio pisze Karol Stawski.
Jest to ostra, wirusowa choroba, której objawem było porażenie lub osłabienie mięśni szkieletowych. Najsłynniejszą ofiarą polio był prezydent USA Franklin Delano Roosevelt. W chwili zachorowania (1921 r.) miał 39 lat i wielu jego towarzyszy uważało jego karierę polityczną za zakończoną. On jednak mimo rozległego paraliżu został prezydentem Stanów Zjednoczonych i jako jedyny piastował ten urząd czterokrotnie.
Od choroby Roosevelta rozpoczęła się wielka krucjata przeciwko polio, która w efekcie doprowadziła do powstania szczepionek przeciwko tej chorobie. W 1938 r. stworzono Narodową Fundację Paraliżu Dziecięcego, której udało się zebrać 250 mln dolarów na rozpoczęcie badań nad polio i opracowanie szczepionki. Do pracy nad szczepionką przeciwko polio przystąpiło wielu uczonych z całego świata.
Największe sukcesy osiągnęło trzech z nich: Albert Sabin (urodzony w Białymstoku), Jonas Salk (potomek emigrantów z ziem polskich) i Hilary Koprowski (urodzony w Warszawie), który opracował pierwszą “żywą” szczepionkę przeciwko polio już w 1949 roku. Rok później została podana po raz pierwszy, a w 1958 roku zaszczepiono nią 250 tys. kongijskich dzieci. Nie weszła jednak do masowej produkcji, bo wyparły ją dwie nowe szczepionki.
Na terenie USA pierwszeństwo miała szczepionka inaktywowana Salka, zawierająca trzy typy wirusa polio inaktywowane formaliną. Szczepionkę zastosowano po raz pierwszy w 1954 roku i rok później została wprowadzona do masowego stosowania. Spowodowało to w ciągu kilku lat spadek liczby rejestrowanych zachorowań na poliomyelitis o 90%.
W Polsce pierwsze masowe szczepienie odbyło się w 1959 roku. Liczba zachorowań w ciągu pięciu lat spadła z 1000 rocznie do 30, a liczba zgonów z kilkuset do dwóch. Dzięki pierwszej na świecie masowej akcji szczepień przeciwko chorobie Heinego-Medina uchroniono miliony ludzi.
Czy pandemia wirusa polio przypominała współczesną walkę z SARS-CoV-2?
Mimo prawie całkowitego wyeliminowania wirusa polio wiele dorosłych osób przeżywa strach na sam dźwięk słowa “polio”. Choroba dotykała (przede wszystkim) dzieci i wiele z nich okaleczyła.
Choroba rozwijała się, gdy wirus polio uszkadzał wybiórczo neurony ruchowe rdzenia kręgowego, unerwiające mięśnie. Prowadziło to do niedowładów mięśni i porażeń, szczególnie kończyn dolnych. Przy opuszkowej postaci polio, w której wirus atakował neurony w obrębie pnia mózgu, dochodziło do zaburzeń oddychania.
Dotknięte nią dzieci w czasach epidemii, czyli w latach 50. i 60. ubiegłego wieku, umieszczane były w tzw. „żelaznych płucach”.
Niektóre z nich do dziś, już jako dorośli, są utrzymywani przy życiu przez te wielkie metalowe respiratory, które generują podciśnienie w klatce piersiowej. Jest to stara konstrukcja przypominająca wielką metalową tubę, w środku której leży człowiek. Paul Alexander z Teksasu jest jedną z tych ostatnich osób na świecie, która od 6. roku życia korzysta z żelaznego płuca. Wtedy, tak jak teraz, jedynym sposobem na zapewnienie sobie bezpieczeństwa było uniknięcie infekcji.
Szczególnie dramatyczna sytuacja miała miejsce w USA w 1952 roku. Zachorowało wówczas 58 tys. dzieci, w tym zmarło ponad 3 tys. i 22 tys. zostało sparaliżowanych. Ludzie byli przerażeni. Miasta, w których wykryto zakażenia zamykały kina, baseny, parki rozrywki i obozy letnie. Odwoływane były od dawna planowane jarmarki i festiwale. Rodzice trzymali dzieci blisko domu, chcąc uchronić je od zakażenia.
Czy wirus polio i choroba Heinego-Medina jest nadal groźna?
W Stanach Zjednoczonych choroba została wykorzeniona w 1979 roku. Dzięki szczepieniom w 1994 roku obie Ameryki zostały uznane za wolne od polio. Europa jako całość uzyskała pozytywną opinię w 2005.
W 2016 r. ostatni przypadek wirusa polio odnotowano w Nigerii. Dziś liczba przypadków poliomyelitis zmniejszyła się do niewielkiej liczby w izolowanych regionach w Afganistanie i Pakistanie. Niektóre lokalne społeczności nie chcą zezwolić na podanie doustnej szczepionki swoim dzieciom. Obawiają się, że szczepionka może być podstępem do wywołania u nich bezpłodności.
Kampania dezinformacyjna na temat szczepień spowalniała wysiłki służ medycznych do całkowitego wyeliminowania wirusa polio na świecie.
Zdj. okładkowe: Oddział żelaznych płuc z umieszczonymi w środku chorymi na polio.
Zdj. w tekście: Franklin Delano Roosevelt na wózku, żelazne płuco w użyciu, szczepienie doustne szczepionką OPV.
Bibliografia:
- https://www.polskieradio.pl/7/5098/Artykul/2507544,Polio-jeden-z-najgrozniejszych-wirusow-Zachorowal-nawet-prezydent-USA.
- http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/636437.
- https://www.medonet.pl/choroby-od-a-do-z,choroba-heinego-medina—objawy–przyczyny–leczenie–profilaktyka,artykul,1727254.html.
- https://www.rp.pl/Plus-Minus/306269984-Wspaniale-oszustwo-Franklina-Delano-Roosevelta.html.
- https://www.nytimes.com/2020/05/20/opinion/coronavirus-vaccine-polio.html.
- https://kopalniawiedzy.pl/Franklin-Delano-Roosevelt-chodzenie-wozek-choroba-Heinego-Medina-Fred-Hill-film-nagranie,28415.