Od czasów króla Gygesa, bicie monet stało się bardzo powszechne. Z czasem zaczęto swoje zasoby pieniężne zastawiać u złotników, którzy wypisywali tzw. kwity depozytowe.
Sebastian Świercz w kolejnym artykule pisze o rozwoju pieniądza.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak to z pieniądzem było, czyli od Krezusa do…?
Kwity depozytowe potwierdzały ilość złota, srebra bądź innego cennego kruszcu zdeponowaną u złotnika. Takie rozwiązanie było szczególnie wygodne dla kupców. Kwity były łatwiejsze w przechowywaniu i transporcie, a także nie narażały kupców na zbędne ryzyko podczas drogi.
Po pewnym czasie złotnicy zostali bankierami, gdyż zaczęli emitować coraz więcej owych kwitów. Kwity te coraz częściej nie miały pokrycia w złocie czy srebrze – wprowadzane były do obiegu jako zadłużenie wobec bankierów, a odsetki od nich stanowiły dodatkowy dochód dla złotników.
W niektórych zakątkach świata zaczęło brakować odpowiedniej ilości kruszcu do wyemitowania odpowiedniej ilości monet. Kryzysy bardzo często przyczyniają się do znajdowania nowych, niekonwencjonalnych rozwiązań. Podobnie było z rozwojem pieniądza papierowego.
W dziesięciowiecznych Chinach, za czasów panowania dynastii Song, z powodu niedostatku miedzi, przeprowadzono pierwszą emisję pieniądza papierowego. Od tamtej pory zaczęto ich używać powszechnie, choć pierwsze pieniądze papierowe w Chinach znane były już za panowania dynastii Tang (618-907 n.e.). Wieści o nowej dziwnej formie płatności przywieźli odkrywcy, wśród nich sławny Marco Polo. Najstarszy znany banknot pochodzi oczywiście z Chin, z około 1380 roku.
W Europie pierwsze banknoty pojawiły się w Szwecji ( XVII wiek). Jak to już wcześniej bywało, zainicjowanie emisji zostało spowodowane długami państwa. Do obowiązującego systemu pieniądza kruszcowego, oprócz złota i srebra, których zaczęło brakować, wprowadzono dodatkowo miedź, której w państwie nie brakowało. Żeby wartość miedzi odpowiadała wartości srebrnych lub złotych monet, emitowano platmenty, dwudziestokilowe bloki miedzi.
Oczywiście nie sposób było dokonywać płatności takimi „monetami”. Szwedzi deponowali więc je w banku, w zamian otrzymując potwierdzenie kwitem, który w każdej chwili mogli wymienić na miedź. I tak, z powodu kryzysu, w 1666 roku zrodził się najstarszy znany europejski banknot.
W następstwie, kwity zostały wprowadzane przez kolejne państwa, które ogłaszały stosowne rozporządzenia, dzięki którym owe „papiery” stawały się powszechnym środkiem wymiany handlowej. Aby zażegnać chaos spowodowany przez rozprowadzanie kwitów przez wszystkie banki znajdujące się na terenie danego państwa, ustalano bank centralny, który miał emitować banknoty. Tak zrodziła się jednolita waluta.
Rozwój bankowości przyczynił się do powstania transakcji bezgotówkowych. Najpierw takie transakcje miały postać czeków czy weksli. Dopiero jednak wprowadzenie rachunków oszczędnościowych czy lokat terminowych zwiększyło obrót transakcji bezgotówkowych. Ludzie sami uznali, że wygodniej i bezpieczniej pozostawić swoje wpływy czy oszczędności w banku. Można więc stwierdzić, że o tej pory pieniądz bezgotówkowy przyjmuje formę zapisów księgowych na rachunkach bankowych.
W ostatnich dziesięcioleciach rozwój transakcji bezgotówkowych i tzw. pieniądza elektronicznego nabrał dynamizmu. Pierwsza bankowa karta płatnicza (o zasięgu lokalnym) powstała w Stanach Zjednoczonych w 1947 roku. Pierwsza karta ponadstanowa została wyemitowana trzy lata później przez Franklin National Bank z Nowego Yorku. Czyli na przestrzeni tylko 70 lat, również dzięki dynamicznemu rozwojowi urządzeń elektronicznych, nastąpił gwałtowny rozwój transakcji bezgotówkowych.
W dzisiejszych czasach transakcji bezgotówkowych nie tylko możemy dokonywać za pomocą kart płatniczych, ale również dzięki przelewom elektronicznym, elektronicznym poleceniom zapłaty, instrumentom płatności mobilnych (np. blik), czy po prostu dzięki odpowiednim aplikacjom bankowym, zbliżając telefon do terminala płatniczego.
Ciągły rozwój urządzeń elektronicznych powoduje, iż banki dostrzegają nowe możliwości ułatwiania dostępu klientom do swoich środków.
Jak więc będzie wyglądał pieniądz przyszłości?
Ciężko na to pytanie odpowiedzieć, zważywszy na dynamiczny rozwój urządzeń elektronicznych w ciągu ostatnich dziesięcioleci. Jest jednak wielce prawdopodobne, że już za kilkanaście lat, zrezygnujemy zupełnie z pieniądza papierowego na rzecz transakcji bezgotówkowych. Jednak czy jest to rozwiązanie doskonałe?
Wspomniana wcześniej Szwecja, która jako pierwsza w Europie wprowadziła do obiegu banknoty, obecnie jest uważana za najbardziej „bezgotówkowe” państwo na świecie. Nigdzie indziej na świecie nie ma tak mało gotówki w obiegu jak w Szwecji – stanowi około 1 proc. PKB. W Stanach Zjednoczonych jest to 8 proc., a w strefie euro ponad 10 proc*. Czy Szwecja przesadziła? Co się stanie jak systemy informatyczne zawiodą albo nastąpi atak hakerów? Przy braku gotówki w obiegu, jak płacić w tak kryzysowych sytuacjach? Konsekwencje mogą być dużo poważniejsze niż w przypadkach „tradycyjnych” napadów na banki.
Obecnie bank centralny Szwecji zaleca rządowi wprowadzenie takich rozporządzeń, które pozostawiałyby odpowiednią ilość gotówki na rynku, jak również rozważa wprowadzenie jeszcze jednego rodzaju waluty – cyfrowej e-korony, która wypełniłaby lukę między płatnościami cyfrowymi a tradycyjną walutą.
Na koniec, kilka słów o fenomenie bitcoina, czyli „wirtualnej walucie” niezależnej od banków centralnych poszczególnych państw. Została wprowadzona przez programistę lub grupę programistów ukrywających się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto. Bitcoiny wytwarzają użytkownicy Internetu dzięki darmowej aplikacji, w procesie nazywanym górnictwem (ang. mining).
W praktyce jednak, przeciętny „Kowalski” posiada niedostateczną moc obliczeniową komputera i nie jest w stanie samemu wytworzyć choćby jednego Bitcoina przez rok. Górnicy grupują się więc i zakładają tzw. monetowe spółdzielnie, dzieląc się zyskami odpowiednio do wkładu. Trzeba pamiętać jednak, że w Polsce bitcoin, mimo iż jest często nazywany wirtualną walutą i posiada nawet znaczącą wartość, nie jest „prawdziwą” walutą, a jedynie prawem majątkowym.
W kolejnej części artykułu zaproszę Was do odkrywania, w jaki sposób rozwój pieniądza przebiegał na terenach Polski.
Zdj. okładkowe: www.pixabay.com, analogicus
* dane za portalem tvn24.pl/biznes
Materiały:
- wikipedia.org
- nbportal.pl
- tvn24.pl/biznes